Rok później nowe zdjęcia Omrana Daqneesha, 5-letniego syryjskiego chłopca, którego zakrwawiona twarz zawładnęła światem
Prawie rok temuzdjęcie małego syryjskiego chłopca szturmem podbiło świat.
Omran Daqneesh, mający wtedy 5 lat, siedzi w karetce ochotniczej, pokryty grubą warstwą szarego popiołu i krwawią, z zamkniętym lewym okiem. Wpatruje się niepokojąco w dal.
Daqneesh został wyciągnięty żywcem z pozostałości budynku trafionego nalotami w opanowanym przez rebeliantów Aleppo. Nagranie i zdjęcie dziecka zostały opublikowane przez aktywistów syryjskich i szybko stał się wirusowy , ponieważ wielu używało jego maleńkiej, wstrząśniętej twarzy, aby zademonstrować okrucieństwo prezydenta Baszara al-Assada i jego próby zdławienia opozycji w Aleppo.
Używano go również do zawstydzenia postrzeganej bezczynnościod ówczesnego prezydenta Baracka Obamy, Organizacji Narodów Zjednoczonych i prezydenta Rosji Władimira Putina. Assadodrzucił zdjęcie jako sfałszowany chwyt reklamowywyreżyserowany przez buntowników.
Po leczeniu ran głowy Daqneesh został wypisany. Jego starszy brat, Ali, 10 lat, został zmiażdżony i zabity kilka dni później przez ścianę.
W tym tygodniu Kinana Alloush przeprowadziła wywiad z rodziną Daqneesha dla prosyryjskiej, libańskiej stacji telewizyjnej Al-Mayadeen, donosi New York Post . Rodzina nadal mieszka w Aleppo, które od tego czasu zostało odzyskane przez siły Assada.
Mały Daqneesh wygląda na czystego i bez blizn. Jego ojciec trzyma go i uśmiecha się niepewnie.
„Dziecko Omran, ci, którzy próbowali przelać syryjską krew, wprowadzali w błąd wiadomość, że został uderzony przez syryjską armię arabską”, pisze Alloush w swoim poście.
„Tu teraz mieszka w państwie syryjskim ze swoją armią, przywódcą i ludem”.
Zginęło ponad 55 000 dzieciw wojnie domowej w Syrii,głównie przez reżim Assada. O wiele więcej straciło życie jako uchodźcy.